Na dobre się rozszalała”, “zamyka usta największym niedowiarkom”, “oglądanie jej to czysta przyjemność” – piszą eksperci i dziennikarze po sukcesie Magdaleny Fręch. W drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Wuhan Polka pokonała Emmę Navarro i w ten sposób odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo nad zawodniczką z Top 10 rankingu. Zgodnie stwierdzono, że ostatnie tygodnie są dla niej najlepszymi w karierze.
Magdalena Fręch na początku tygodnia awansowała na najwyższe w karierze 27. miejsce w rankingu WTA. “Jestem niezwykle dumna z tego co osiągnęłam do tej pory, a co najważniejsze, sporą część z tej przygody spędziłam z uśmiechem na ustach” – pisała w mediach społecznościowych. Teraz ma kolejny powód do radości.
Polka daje popis w turnieju WTA 1000 w Wuhan. W pierwszej rundzie w dwóch setach ograła Mai Hontamę (134. WTA), a jej kolejną przeciwniczką była znacznie wyżej notowana Emma Navarro (8. WTA). Jednak 26-latka nie przestraszyła się Amerykanki i niespodziewanie zwyciężyła 6:4, 3:6, 6:3.
Zwycięstwo polskiej tenisistki wywołało niemałe poruszenie w serwisie X. “Magdalena Fręch na dobre rozszalała się w tym sezonie. W poniedziałek debiut w Top 30, teraz pierwsza w karierze wygrana z rywalką z Top 10. Wyszarpała w Wuhan zwycięstwo nad ósmą na świecie Emmą Navarro 6:4, 3:6, 6:3” – napisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.