Brytyjskie kolarki torowe zdobyły złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu w sprincie drużynowym, pokonując w finale Nowozelandki. Brązowy wywalczyły Niemki. Polki, startujące w składzie: Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak, zajęły siódme miejsce.
W poniedziałek na torze w Saint-Quentin-en-Yvelines Brytyjki trzykrotnie biły rekord świata, rozpoczynając od wyniku w eliminacjach – 45,472. W pierwszej rundzie na kilkanaście minut odebrały im rekord Niemki – 45,377, następnie Nowozelandki – 45,348, ale zawodniczki Wielkiej Brytanii w ostatnim wyścigu tej fazy odzyskały go wynikiem 45,338.
ZOBACZ TAKŻE: Odległe lokaty Polaków w eliminacjach na igrzyskach w Paryżu. 47-letni debiutant najlepszy
W finale Katy Marchant, Sophie Capewell i Emma Finucane pojechały jeszcze szybciej, osiągając czas 45,186 s. Nowozelandki ustąpiły im wyraźnie – o prawie pół sekundy. W wyścigu o brązowy medal Niemki wygrały z Holenderkami.
Polki od początku plasowały się na siódmej pozycji i taką zajęły w klasyfikacji końcowej. W wyścigu o miejsca 7-8 osiągnęły czas 47,175, wyprzedzając Kanadyjki o blisko pół sekundy